...
No cóż tu dużo mówić. Piszę najczęściej opowiadania o Castle :d i tyle. Hahaha :P
sobota, 17 grudnia 2011
Droga do miłości [D]
Gdy się spotkali nie wiedzieli, że połączy ich tak silne uczucie.
Ona - twarda detektyw.
On - wieczny chłopiec.
Lecz gdy się tylko lepiej poznali, wszystko się zmieniło- na lepsze.
Trafiła ich strzała Amora.
Zaczęli wierzyć w miłość.
Choć na początku błądzili.
Nie poddali się, szukali właściwej drogi… drogi do szczęścia - wspólnego szczęścia.
Każdego dnia byli bliżej celu, bliżej siebie.
Nie śpieszyli się, wiedząc, że to „coś” musi dojrzeć.
Choć niektórzy mogliby powiedzieć, że się boją.
To prawda boją się… lecz boją się razem… na razie jako wierni przyjaciele.
A to daje im wielką przewagę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz