A to tak na... na, po prostu przeczytajcie ;D
Strach, obawa, brak zaufania…
Myślisz, że nie zrozumie, że sprawi tylko problem…
Lecz na jego widok wszystkie obawy znikają...
Zna cię jak nikt inny…
Choć było ich wielu to tylko przy nim czujesz te motyle w
brzuchu i tą troskę w głosie…
Każde jego słowo potrafi ukoić nawet najgorszy ból…
Opowiadasz mu o swoim problemie…
On nie naciska, uważnie słucha…
Gdy kończysz bierze cię w ramiona i mocno przytula…
Teraz już wiesz, że wszystko będzie dobrze…
To tak jakby do Castle 4x9 ;P
Świetny drabble :)
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej :)